Kłopot Rybnika z nutriami
Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że los nutrii z Rybnika został przypieczętowany. Miłośników zwierząt zbulwersowała decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o odłowieniu i całkowitej eliminacji rybnickich gryzoni.
Decyzja zapadła z uwagi na wpisanie nutrii na listę gatunków obcych inwazyjnych, które muszą zniknąć z lokalnych środowisk.
Padły gromy nie tylko na RDOŚ, ale i miasto Rybnik, które do tej pory szczyciło się nutriami i zrobiło z nich niejako miejską maskotkę.
Rybnik chce ratować nutrie
Rybniccy urzędnicy rozpoczęli starania, by stworzyć azyl dla nutrii. Zaangażował się również znany miłośnik zwierząt, poseł Łukasz Litewka:
- Nieoficjalnie jutro ma rozpocząć się mord zwierząt. W biały dzień, firma, która wygrała przetarg planuje wybić wszystkie zwierzęta. Jak? Metody są różne, a osoba, która współpracuje w tym środowisku otrzymała informację, że płatność jest od truchła, w grę wchodzi nawet kamień w czaszkę. Podkreślę płatność nie mała, 2250 zł od sztuki - bulwersował się w swoich mediach społecznościowych.
RDOŚ zdążył już wyłonić wykonawcę i w mieście mówiło się, że firma niebawem pojawi się, aby uśmiercić zwierzęta. Wolontariusze i aktywiści rozpoczęli więc akcję samodzielnego odławiania i ratowania zwierząt.
W Rybniku powstanie azyl dla nutrii
Ostatecznie dziś pojawiła się pierwsza dobra wiadomość dla nutrii w Rybniku. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zezwolenie na przetrzymywanie nutrii przez Zagrodę 3 Siostry w Rybniku.
Zezwolenie dotyczy przetrzymywania i wykorzystywania do działań edukacyjnych do 30 osobników nutrii, w ramach działań zaradczych polegających na odłowieniu zwierząt ze środowiska przyrodniczego na terenie Miasta Rybnika.
- Zezwolenie jest ważne do czasu śmierci osobników nutrii albo ich przekazania do innego podmiotu uprawnionego do ich przetrzymywania. Na dzisiaj pozostałe podmioty, które złożyły wnioski w sprawie przetrzymywania nutrii, nie spełniają wymogów prawnych w zakresie prowadzenia takiej działalności – czytamy w komunikacie RDOŚ.